-
wielkie litery18.09.200218.09.2002Upowszechniła się ostatnio przedziwna zasada pisania czego się da wielką literą. Salon samochodowy oferuje Program Bezpłatnej Obsługi Serwisowej; operator GSM proponuje usługę Krótkim Kodem oraz Na Raz, Dwa, Trzy; firma ubezpieczeniowa informuje o nowo utworzonym Pakiecie Świadczeń Dodatkowych etc. Wydaje mi się, że to wpływ ortografii angielskiej; intuicja – być może błędnie – podpowiada, by jedynie pierwszy człon ww. nazw pisać wielką literą plus, ew. ujmować całość w cudzysłów lub wyróżniać np. kursywą. Jak powinno się więc zapisywać tego typu nazwy – czy wg wzorca „tytuły czasopism”, czy może „nazwy instytucji”? Proszę rozwiać raz na zawsze moje wątpliwości.
Serdecznie pozdrawiam
Olga Klecel -
Zapis cyfrowy i słowny liczb i numerów w prozie beletrystycznej
26.03.202326.03.2023O ile mi wiadomo, praktyka redaktorska w powieściach przynajmniej w niektórych wydawnictwach jest taka, że wszystkie liczby w dialogach muszą być zapisane słownie.
Prowadzi to, w moim odczuciu, do dialogów, które sie naprawdę bardzo ciężko czyta. Przykład: Nielegalni Severskiego, str. 718:
- Dwudziestego pierwszego marca tysiąc dziewięćset sieddmendziesiątego trzeciego roku wystawiłem dokumenty dla (...)
Tymczasem już na str. 719 narrator pisze:
"Obaj doskonale wiedzieli, jaką wartość ma zielony notatnik (...) z 1953 roku"
W moim odczuciu zapis słowny dużych liczb jest zwyczajnie nieczytelny.
Skąd się wzięła ta praktyka?
-
Zapraszamy do Naszej oferty25.01.201425.01.2014Od dłuższego czasu obserwuję tendencję do używania wielkich liter w zaimkach osobowych: Ja, Mnie, Oni, a także formach: Nasz, Ich etc. Nie tylko na forach internetowych, ale również w opisach zasad funkcjonowania np. sklepu („Zapraszamy do Naszej oferty”). Zapytane o to osoby twierdzą, że to z szacunku… Nie ukrywam, że drażni mnie to i jestem ciekawa, skąd się to wzięło. Czy istnieje prawdopodobieństwo, że za jakiś czas ten ewenement stanie się normą językową?
-
blm czy blp?1.09.20091.09.2009Moje pytanie dotyczy wyrazu kuzynostwo (w znaczeniu 'kuzyn wraz z żoną'), a konkretnie jego liczby. Większość słowników (sieciowy USJP, SJP Szymczaka czy słownik warszawski) podaje informację: blm, jednak wyraz ten łączy się z czasownikami w lm: „Przyjechali kuzynostwo”, co raczej świadczyłoby o braku lp. Z porady https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/;8119 można wywnioskować, że analogiczny wyraz wujostwo podany jest jako przykład plurale tantum. Jak to zatem jest z tą liczbą?
dagome24 -
Czas przyszły złożony w polszczyźnie
29.05.202329.05.2023Szanowni Państwo,
chciałem spytać o formy wyrażania przyszłości na przykładzie zwrotu „będe pracował”. Dla mnie jest tu jakaś sprzeczność — jak można jednocześnie w przyszłości i w przeszłości, w końcu będę to przyszłość, a pracował to przeszłość (w dodatku 3 osoba liczby pojedynczej). Będę tym bardziej mi nie pasuje. Już ma wiele więcej sensu, żeby mówić będę pracować. Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam
-
dżinizm albo dźinizm
17.02.202417.02.2024Szanowna Poradnio Językowa PWN,
jak wymawia się słowo dźinizm? Problematyczna jest sylaba „dźi” i nie mimo wielokrotnych prób, nie jestem w stanie wypowiedzieć tego bardziej miękko niż "dzi"? Chyba że tam po prostu jest coś w rodzaju przedłużonego „i”, czyli „dziiii'nizm” (dwie sylaby).
I czy dźinizm to to samo co dżinizm? Jeżeli tak, to dlaczego pojawia się tak karkołomny i niezrozumiały zapis jak dźinizm? Zaznaczam, że to jest już spolszczone słowo, które, na moje ucho, w oryginale wymawia się „dziejna darma”, o ile wierzyć syntezatorom mowy. Dlatego trudno mi zrozumieć dlaczego, zostało ono spolszczane jako dźinizm, a nie dzinizm, dżinizm czy dziejnizm.
Pozdrawiam
HMM
-
ginekolog(-)onkolog
26.09.202226.09.2022Który zapis jest poprawny: „ginekolog-onkolog” czy „ginekolog onkolog”?
-
jeźdźczyni?27.06.200627.06.2006Szanowni Państwo,
chciałabym dowiedzieć się, jak brzmi żeńska forma rzeczownika jeździec. Spotkałam się z formą jeźdźczyni, ale nie jestem pewna, czy to poprawna forma? Czy może powinno się mówić kobieta-jeździec?
Dziękuję bardzo za odpowiedź i pozdrawiam,
Joanna z Krakowa -
Liga Europy29.06.200929.06.2009Kłaniam się!
Jako kibic piłkarski chciałbym zapytać, jak właściwie nazywać po polsku nowe rozgrywki międzynarodowe mające oficjalny tytuł angielski UEFA Europa League. W mediach pojawiają się głównie dwa określenia – Liga Europejska (częściej) i Liga Europy. Wydaje mi się, że pierwsza z tych form nie jest poprawna, gdyż w wersji oryginalnej nie występuje przymiotnik. A może rozgrywki te należy nazwać Ligą Europa z nieodmiennym drugim wyrazem?
Pozdrawiam,
Łukasz Bień -
muriaty i szagriaty18.12.200718.12.2007Co oznaczają wyrazy muriaty i szagriaty z popularnej pieśni biesiadnej? Zob. http://www.google.pl/search?hl=pl&q=muriaty+trojka